O roli prezydenckiego kapelana oraz o wyjątkowym wydarzeniu jakim było uczestniczenie w niecodziennej Mszy św. w Pałacu Prezydenckim
W miniony czwartek udaliśmy się z uczniami, nauczycielami i dyrekcją szkoły do Warszawy, do Pałacu Prezydenckiego na zaproszenie wyjątkowego człowieka, ks. Zbigniewa Krasa. Ks. Zbigniew Kras, został oddelegowany w 2015 r. przez ks. bp Andrzeja Jeża z diecezji tarnowskiej, z Lipnicy, do posługi kapelana Andrzeja Dudy.
Ks. Kapelan podkreślał, że propozycja złożona mu przez prezydenta bardzo go zaskoczyła. Wcześniej znał Andrzeja Dudę jedynie z wizyt urzędowych. Przyjeżdżał bowiem do Lipnicy, kiedy nie był jeszcze prezydentem.
(Ks. Kapelan gościł we Wrzosie w ubiegłym roku, kiedy to wziął udział w poświęceniu murala przy naszym kościele. A wcześniej szedł w samotnej pieszej pielgrzymce z Warszawy do swojej Lipnicy i na chwilę zatrzymał się u nas odprawiając Mszę św. w naszym kościele.)
Do obowiązków dotychczasowego proboszcza z Lipnicy Murowanej należy min modlitwa z parą prezydencką, odprawianie dla niego i jego pracowników Mszy św.. Ma również modlić się za prezydenta. Do Jego obowiązków należy także troska o kaplicę w Pałacu Prezydenckim.
Posługa kapelana prezydenta wiąże się z ograniczoną prywatnością głowy państwa – dodał kapłan. Prezydent Andrzej Duda jest człowiekiem wierzącym, więc on także potrzebuje służby kapłana. Jak każdy człowiek wierzący ma on potrzebę modlitwy, skorzystania z sakramentów, refleksji i rozmowy z Panem Bogiem.
W okresie prezydentury Andrzeja Dudy, w Pałacu Prezydenckim powróciła tradycja codziennej Mszy św.
64-letni kapelan prezydenta pochodzi z Tarnowa. Święcenia kapłańskie przyjął 25 maja 1986 roku. W roku 1999 biskup mianował go administratorem parafii w Lipnicy Murowanej. Rok później został jej proboszczem.
Po Mszy św. Ks. Kapelan oprowadził nas po pokojach pałacowych opowiadając o przeznaczeniu ich, a także o życiu codziennym w pałacu. Serdecznie dziękujemy za poświęcony czas i wspólną modlitwę.

Wielkanoc - największy cud wiary.
Jezus powstał z martwych trzy dni po swojej śmierci. Grób, w którym leżał, został pusty. I to Zmartwychwstanie daje nadzieję i sens życiu chrześcijan – Bóg jest silniejszy niż śmierć. To jest powód do świętowania wyzwolenia i zwycięstwa.
Radość ze Zmartwychwstania Chrystusa obwieściły dziś rano dzwony i wystrzały. Przy biciu dzwonów, w uroczystej procesji, Najświętszy Sakrament został trzykrotnie obniesiony wokół świątyni.
Za śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa kryje się jeszcze jedno głębsze znaczenie. Jezus nie tylko pokonał w ten sposób śmierć, ale jednocześnie zapewnił wszystkim ludziom przebaczenie ich grzechów. Dlatego Jezus nazywany jest również Barankiem Paschalnym. Ofiarował się jako pojednanie między Bogiem a ludźmi. Dzięki Wielkanocy chrześcijanie otrzymują nadzieję na życie wieczne.

Wielka Sobota to czas milczenia i zadumy; przez cały dzień wierni nawiedzają groby Pańskie, rozważając mękę i śmierć Chrystusa. Tego dnia święcone są pokarmy na stół wielkanocny. Po zmroku celebrowana jest najważniejsza msza św. - liturgia Wigilii Paschalnej, której ceremonie należą już do Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego.
Na początku liturgii Wigilii Paschalnej kapłan dokonuje poświęcenia ognia i zapala od niego paschał - symbol Chrystusa, który jest światłością świata.
Ogień jest żywiołem, który może sprawić, że całe miasto spłonie. Liturgia powoduje, że żywioł ognia zostaje okiełznany - służy do zapalenia świecy, która rozświetla ciemności nocy.
Po homilii następuje trzecia część mszy, czyli liturgia chrztu św., która rozpoczyna się od poświęcenia wody.
W tym momencie wkłada się paschał do chrzcielnicy - to symbol ukazujący, że Chrystus jest Tym, który dotyka wód chrzcielnych. Po wyznaniu wiary kapłan, idąc przez kościół, kropi wodą ze chrzcielnicy wszystkich zgromadzonych na liturgii na pamiątkę chrztu.
W trakcie liturgii Wigilii Paschalnej doświadczamy tego samego, czego doświadczyli uczniowie, którzy zobaczyli Chrystusa po zmartwychwstaniu.

Nie ma Wielkiej Nocy bez Wielkiego Piątku
To jedyny dzień w roku, w którym nie odprawia się Mszy św.; to dzień najgłębszej żałoby. Wyraża ją liturgia Wielkiego Piątku, w której słyszymy opis Męki Pańskiej według św. Jana. To pamiątka męki i śmierci Jezusa Chrystusa na krzyżu.
W uroczystej modlitwie powszechnej Kościół stara się w tym dniu pamiętać o wszystkich. W sposób szczególny modlimy się o zachowanie pokoju na świecie, za starszych braci w wierze (Żydów) oraz rządzących państwami.
Centrum liturgii wielkopiątkowej jest uroczysta adoracja krzyża - adoracja Syna Bożego, który oddał życie za nasze zbawienie. Straż przy Grobie Chrystusa pełnią strażacy z OSP z naszej parafii. I trwają przy Nim aż do rezurekcji tak jak żołnierze rzymscy. Tylko, że rzymianie nie do końca wiedzieli czyjego grobu pilnują.
Z radością oglądamy młodzież w szeregach straży pożarnej, która także w tym roku wiernie adoruje w naszym kościele. Adoracje prowadzą również wszystkie grupy parafialne.

Triduum Paschalne czyli trzy pełne doby wiary, nadziei i miłości.
Wielki Czwartek jest początkiem Triduum Paschalnego. Tego dnia Kościół katolicki wspomina Ostatnią Wieczerzę czyli pożegnalną ucztę Jezusa, na którą zaprosił swoich aposołów. W tym dniu Jezus Chrystus ustanowił również sakramenty Kapłaństwa i Eucharystii. W trakcie Liturgii Wieczerzy Pańskiej upamiętnia się też gest Jezusa, który obmywał nogi swoim uczniom. Dziś ten gest powtórzył Ks. Proboszcz Wojciech obmywając stopy dwunastu mężczyznom. Na zakończenie, kapłani przenieśli Najświętszy Sakrament do Ciemnicy czyli Kaplicy Męki Pańskiej, gdzie trwa adoracja i oczekiwanie na wydarzenia Wielkiego Piątku, śmierć Jezusa na krzyżu oraz spoczynek w grobie i zmartwychwstanie Pana w Wielką Niedzielę.

Otwarci na głos Boga

Za nami rekolekcje wielkopostne i spowiedź. Był to czas, który mógł nauczyć nas pewnej mądrości kierowania naszymi uczuciami i drogami, sztuki codziennego powierzania ich Bogu. Ponieważ lepiej jest, kiedy człowiek na modlitwie sam z pomocą Pana Boga odkryje coś ważnego dla siebie, niż gdy powie mu to samo rekolekcjonista. To, co jest podane gotowe na tacy, nie ma w życiu większej wartości. Ale to, co człowiek odkryje samodzielnie, w pocie czoła, w niepokoju i pośród cierpienia, zapadnie w serce na długo. Rekolekcje nie powinny dawać więc gotowych rozwiązań na całe życie czy choćby na całe lata, ponieważ takich rozwiązań nie ma. Powinny raczej wskazywać kierunek poszukiwania, otwierać na Boga, który prowadzi człowieka z dnia na dzień.
Serdecznie dziękujemy Ojcu Rekolekcjoniście za wskazanie drogi, za wspólne modlitwy i czas spędzony z nami. W imieniu Parafii podziękowania i zapewnienie o modlitwie złożyła na ręce 
O. Krzysztofa p. Alina Wachnicka.
Zakończeniem naszych rekolekcji było uroczyste przeniesienie nowo ufundowanej figury Michała Archanioła na jej stałe miejsce. Dokonali tego fundatorzy, Państwo Tarnowscy z Dąbrowy, którzy 
w procesji przenieśli figurę i ustawili na postumencie.
Michał Archanioł na nowo zdobywa nasze serca. Gdziekolwiek pojawi się w znaku figury, ludzie modlą się i proszą o jego pomoc 
w walce ze złem.
Św. Michał Archanioł, najważniejszy spośród aniołów, obdarzony jest przez Boga szczególnym zaufaniem. Jest uważany za anioła sprawiedliwości i sądu, łaski i zmiłowania. Jego imię znaczy „Któż jak Bóg”. W Apokalipsie św. Jana Archanioł pojawia się na niebie
i walczy ze smokiem.